Jeden począk ma około 300 kalorii. Jak można spalić te kalorie?
Trzeba leżeć przez 7 godzin.
Takiego smsa otrzymałem dziś rano.
Od około października dobrze mi wychodzi to spalanie. Znowu ból, który ścina z nóg, nie daje spać, jeść, pracować, nie porywa ani do tańca, ani do różańca... Krótka chwila wytchnienia od bólu tylko pod koniec grudnia i przez większość stycznia.
W niepamięć odchodzi sztuka pisania na wirtualnym papierze, opadam z sił przy ucieraniu luckru. Tyle, że dziś urodziny Luckrowni... Wypadało się odezwać.
czwartek, 27 lutego 2014
Co trzeba zrobić, żeby spalić jednego pączka?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nie chcę się uciekać do błahych słów żeby Cię pocieszać... Powiem tylko, że tęsknię za Twoimi tekstami Łukaszu.
OdpowiedzUsuńDzięki za ten krótki wpis i trzymam kciuki za więcej zdrowia, siły, pisania i walki. Jesteś niesamowity i musisz o tym pamiętać.
OdpowiedzUsuńjakoś trudno mi uwierzyć że masz nadal deprechę po przejrzeniu Twojego blogu. Według mnie muszą być jakieś czynniki zewnętrzne. Mieszkasz z rodzicami ? Nadal jesteś w Neo... ? Ostatnio odkryłem że moja matka jest psychopatką i stąd moje problemy, niska samo ocena, samotność, brak pracy itd tylko coś sobie zrobić
OdpowiedzUsuń